EN

10.10.2005 Wersja do druku

Horrory i humory

Zabawy w straszenie uwielbiają nie tylko dzieci. Najbardziej oczekiwaną przez dorosłych premierą tego sezonu jest TANIEC WAMPIRÓW.

Najwięcej strachu i śmiechu byto ze sztucznymi zębami. Dla aktorów występujących na scenie dentyści przygotowali protezy, w których trzeba było się uczyć mówić i śpiewać. Potem bano się już tylko Romana Polańskiego. Mistrz pojawił się w warszawskiej Romie po raz pierwszy na castingu do musicalu. - Powiedział do mnie "Dziękuję" i tyle - wspomina odtwórca jednej z ról Jakub Szydłowski. Drugi raz Mistrz zawitał do teatru tuż przed premierą, udzielając kilku krytycznych, ale twórczych uwag. Nie było żadnych radykalnych zmian, jak przed prapremierą "Tańca Wampirów" w 1997 roku w Wiedniu, kiedy z partytury wyrwał kilkadziesiąt stron. W Warszawie odetchnięto z ulgą. Show must go on! Dyrektor teatru Wojciech Kępczyński po słynnych "Kotach", "Grease", "Miss Saigon" postawił tym razem nie na sprawdzony tytuł, ale na nazwisko słynnego reżysera. Czy słusznie, już niedługo sam się przekona. Tłumaczy, że "Taniec Wampirów", oparty na filmie Pola

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Horrory i humory

Źródło:

Materiał nadesłany

Gala nr 41

Autor:

Sylwia Borowska

Data:

10.10.2005

Realizacje repertuarowe