- Znudziłem się teatrem, który dotąd robiłem. W "Drugim zabiciu psa" będzie z pewnością mniej refleksji teoretycznej, kulturoznawczej, antropologicznej, za to więcej skupienia na człowieku - mówi reżyser WIKTOR RUBIN przed sobotnią premierą w Teatrze Polskim w Bydgoszczy.
Drugie zabicie psa" to kolejna premiera w ramach trwającego na bydgoskiej scenie projektu "Sztuki Polskie Teatrze Polskim". Reżyseruje Wiktor Rubin [na zdjęciu]. - To będzie zupełnie inny spektakl - zapowiada twórca. - Znudziłem się teatrem, który dotąd robiłem - mówi Rubin. - Trzeba iść do przodu, poszukiwać, stąd ta zmiana - wyjaśnia. Na czyni będą polegały różnice? - W "Drugim zabiciu psa" będzie z pewnością mniej refleksji teoretycznej, kulturoznawczej, antropologicznej, za to więcej skupienia na człowieku - zaznacza Rubin. - Będzie bardziej psychologicznie, zwyraźniej zarysowanymi postaciami i nakreśloną fabułą-podkreśla. Sam twórca zaznacza, że to ryzykowna zmiana. - Nigdy nie wiadomo jak zostanie przyjęte coś, co jest nowe. Pojawia się po raz pierwszy, stanowi swego rodzaju eksperyment - tłumaczy. Rubin zdecydował się na Hłaskę w dużej mierze ze względu na jego język. - Na hasło sztuki polskie" zacząłem gorączkowe czytanie