Kiedyś w wywiadzie dla "Życia Warszawy" Marek Hłasko powiedział: "Historię ludzkości można spisać na bibułce od papierosa: rodzili się, cierpieli, umierali". I to Conradowe stwierdzenie można by umieścić jako motto do całej twórczości Hłaski. Tej krajowej i tej emigracyjnej, do której należy "Nawrócony w Jaffie", powieść, a raczej opowiadanie z cyklu izraelskiego. Cykl ten jest efektem dwuletniego pobytu pisarza w Izraelu. Pojechał tam w nadziei uzyskania wizy wjazdowej do Polski. Niestety, pozwolenia na powrót do kraju nie uzyskał nigdzie i nigdy. Zaś brak środków do życia zmusił go do podjęcia w Izraelu różnych, nierzadko bardzo wyczerpujących fizycznie, prac. Wszystko to wykorzystał później właśnie w "Nawróconym w Jaffie". Jan Buchwald, reżyser przedstawienia, dokonał dość wiernej adaptacji scenicznej w stosunku do tekstu oryginalnego. Oto para bohaterów Marek i Robert w walce o byt ima się różnych sposobów zar
Tytuł oryginalny
Hłasko - dramaturg mimo woli
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 60