"Skok z wysokości" w reż. Krystyny Jandy w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Katarzyna Grabowska w portalu TVP.
Monodram w wykonaniu i reżyserii Krystyny Jandy to hit tego lata - wyśmienity tekst i zupełnie nowe podejście do widza, który czynnie uczestniczy w przedstawieniu, to ożywczy powiew w zatęchłej atmosferze odgrzewanych co roku tych samych klasyków. Krystyna Janda jak zwykle zaskakuje wyborem tekstu i jak zwykle - trafia w dziesiątkę. Po mocnych "Ucho, gardło, nóż" czy "Badaniach terenowych nad ukraińskim seksem" tym razem zaadaptowała eksperymentalną komedię Leslie Aynazian "High Dive", którą razem z Joanną Tyrowicz przetłumaczyła. Nie wiem, czy to kwestia teatralnego wyczucia czy zdolności językowych, ale fakt jest bezsporny: "Skok z wysokości" to wyśmienita dawka inteligentnego humoru, chociaż "wyśmiewanie" czyjegoś strachu może wydać się trochę niedelikatne. Jednak to, co u innych mogłoby razić, u Jandy stanowi niezaprzeczalny atut. Nikt, tak jak ona, nie potrafiłby oddać klimatu autoironicznej spowiedzi pechowej 50-latki, która wzbudz