"Nasza klasa" w reż. Ondřeja Spišáka w Teatrze na Woli w Warszawie i "I tak Cię kocham" w rez. Emiliana Kamińskiego w Teatrze Kamienica w Warszawie. Pisze Joanna Derkaczew w Gazecie Wyborczej - Wysokich Obcasach.
Joanna Derkaczew poleca i odradza spektakle Teatr na Woli w Warszawie, 'Nasza klasa', Tadeusz Słobodzianek, reż. Ondřej Spišák Prosta historia. Dziesięcioro urwisów z podlaskiego miasteczka. Pierwsze miłości, podrzucane do tornistrów serduszka, pierwsze bijatyki, sekreciki, zatargi. Lata 30. w rozkwicie, do kin wchodzi 'Świat się śmieje', Kiepura śpiewa 'Brunetki, blondynki'. Uczniowie z 'Naszej klasy' Tadeusza Słobodzianka tańczą do tych samych melodii, śmieją się z tych samych żartów. Nie wiedzą jeszcze nawet, jak bardzo się różnią. Skąd mieliby wiedzieć? Żydzi chcą być żołnierzami nie mniej niż ich polscy koledzy, Polacy w chwilach radości wykrzykują: 'Mazel tov!'. Historia nadciąga do sali lekcyjnej pod postacią zmieniających się na ścianach symboli (krzyż, sierp i młot, swastyka) i absurdalnych rozporządzeń. Po Piłsudskim przychodzi NKWD, gestapo, komuniści, 'Solidarność', wreszcie 'czwarta władza' pazernych na traumatyczne