"Goło i wesoło" w reż. Arkadiusza Jakubika Agencji Gudejko z Warszawy gościnnie w Koszalinie. Pisze Joanna Krężelewska w Głosie Koszalińskim.
Niemal ośmiuset widzów zobaczyło w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie spektakl "Goło i wesoło". Dziękujemy wszystkim za rewelacyjną zabawę! Spektakl opowiada historię kilku bezrobotnych, którzy wpadają na pomysł, aby założyć grupę striptizerów o nazwie Napalone Nosorożce. Oglądamy, jak nasi bezrobotni próbują opanować trudną sztukę publicznego rozbierania się, początkowo w swoim gronie, następnie podczas przesłuchania w jedynym klubie w mieście. Menager striptizerów wynajmuje byłą tancerkę Wandę, aby udzieliła im kilku lekcji. - Nie wyjdę! Nie wyjdę dopóki nie rozbiorą się do nagusieńka - krzyczała po zakończeniu widowiska blondynka z trzeciego rzędu. Po zakończeniu show widzowie urządzili aktorom owacje na stojąco. - To absolutny kulturalny hit ostatnich tygodni. Nie dziwię się, że widownia była pełna. Nawet na dostawkach - powiedziała nam koszalinianka Aneta Markowska. - Rzadko można zobaczyć takie nazwiska jedn