"Obłom-off" w reż. Andrzeja Domalika oraz "Opowieści o zwyczajnym szaleństwie" w reż. Agnieszki Glińskiej Teatru Dramatycznego w Warszawie. Pisze Monika Powalisz w Gazecie Wyborczej - Wysokie Obcasy.
Monika Powalisz, dramaturg związana z grupą G8, reżyser, poleca sztukę "Opowieści o zwyczajnym szaleństwie" Petra Zelenki, a odradza "Obłom-off" Michaiła Ugarowa w reżyserii Andrzeja Domalika. Obie sztuki w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. HIT Do tej pory miałam problem z przedstawieniami Agnieszki Glińskiej. Dobór tekstów i teatry, w których pracowała (Ateneum, Współczesny) kojarzyły mi się ze strasznymi mieszczanami, którzy lubią sobie popatrzeć na dużą obsadę i nie lubią myśleć w trakcie. Jej inscenizacje były ciepłe, poprawne i mdłe. Raczej dla starych ciotek i wujów. Na "Opowieści o zwyczajnym szaleństwie" Zelenki poszłam z rozpędu, bo byłam ciekawa, jak po całej Polsce zrobi to Glińska. I nagle zobaczyłam przedstawienie, w którym reżyserka przekracza samą siebie. Nie brnie w tanią farsę i sceniczny banał, w który bardzo łatwo zepchnąć komediowy tekst Zelenki. Świetnie prowadzi aktorów (Jankowska-Cieślak, Ostałowska, Ko