"Plac Wolności" w reż. Lecha Raczaka w Teatrze im. Modrzejewskiej w Legnicy. Recenzja Małgorzaty Matuszewskiej w Gazecie Wyborczej - Wrocław.
Z poprzedniego stulecia wyszliśmy zmęczeni i poranieni. W nowym wieku wszystko zmieniło się o 180 stopni, ale my musimy jakoś dawać sobie radę - taką diagnozę współczesnej rzeczywistości stawiają twórcy przedstawienia. Lech M. Raczak z poznańskiego Teatru Ósmego Dnia w niespełna dwie godziny opowiedział historię XX wieku, wybierając najciekawsze jego zdaniem wydarzenia: pierwszą udaną próbę wysłania wiadomości za pomocą transoceanicznego telegrafu Marconiego w 1901 r., grypę hiszpankę, użycie cyklonu B, publikację "Wstępu do analizy" Freuda, obie wojny, holocaust, powstanie telewizji, a także polską cenzurę i jej zniesienie, Edwarda Gierka - męża opatrznościowego Polaków... Bohaterowie "Placu Wolności" to prości ludzie - rodzina żyjąca na polskiej prowincji. Ich różne poglądy na życie są wyrazem różnorodności całego społeczeństwa. Kiedy trzej bracia idą na wojnę, każdy z nich trafia do innej armii: jeden do pruskiej, drugi