"Jaskółeczka" w reż. Zbigniewa Lisowskiego w Teatrze Baj Pomorski w Toruniu. Pisze Marceli Sulecki w Gazecie Wyborczej - Toruń.
"Jaskółeczka", ostatnia premiera Teatru Baj Pomorski, to opowieść o miłości niemożliwej. Mimo takiego tematu, próżno szukać w spektaklu intymności. A głównym problemem sztuki jest kondycja rodziny. Do takiej dekoracyjnej poetyki zainspirowały Zbigniewa Lisowskiego, reżysera przedstawienia i dyrektora Baja, obrazy Salvadora Dalego. To już kolejny raz, kiedy toruńska scena lalkowa oryginalnych teatralnych środków poszukuje w dziełach malarzy. W nowym spektaklu surrealistyczne wzorce często pomagają stworzyć wyjątkowo plastyczne obrazy, ale czasami prowadzą do zwykłej pstrokacizny. (...) Siłą opowieści zrealizowanej w Baju jest to, że rozgrywa się na wielu płaszczyznach. Jej tłem są relacje między innymi postaciami - zwierzętami mieszkającymi w ogrodzie. To świat w pigułce. Jest Papuga (Andrzej Korkuz), ksiądz i moralizator, który naucza i nie przestrzega własnych nauk. Są rodzice Jaskółki (Mirosław Szczepański i Barbara Rogalska