EN

1.12.2006 Wersja do druku

Historia prawdziwa

"Kochałam Bogdana W." w reż. Pawła Kamzy w Teatrze Łaźnia Nowa w Krakowie. Pisze Katarzyna Janowska w Polityce.

W nowohuckim Teatrze Łaźnia Nowa odbyła się premiera spektaklu "Kochałam Bogdana W.". Przedstawienie wyreżyserowane przez Pawła Kamzę przypomina prawdziwą historię Bogdana Włosika, ucznia i pracownika kombinatu, zastrzelonego przez esbeka 13 października 1982 r. po demonstracji hutników przeciwko delegalizacji Solidarności. Ze wspomnień Marzeny, dziewczyny tytułowego bohatera, studentki archeologii (Magdalena Biegańska, najwięcej jej w spektaklu, a niestety jest najmniej przekonywająca, może z wyjątkiem sceny ostatniego przesłuchania), z zapomnianych nowohuckich historii, ze strzępów życiorysów ubeków (świetni Rafał Kosecki i Tomasz Sobczak) wyłania się postać dwudziestoletniego Bogdana W. (Mateusz Janicki). Tytułowy bohater jest niczym cień z przeszłości o twarzy jasnego chłopca, pojawiający się między żywymi. Oni przywołują jego postać, on wywołuje ich historie. Każdy ma prawo do swojej opowieści, nawet ciemni bohaterowie dramatu. Poja

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Historia prawdziwa

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 48/02.12.06

Autor:

Katarzyna Janowska

Data:

01.12.2006

Realizacje repertuarowe