EN

20.02.1998 Wersja do druku

Historia o błędnym rycerzu

Opowieść o Don Kichocie jest jedną z najpiękniejszych, a zara­zem jedną z najbardziej wzrusza­jących historii o tym, jak szla­chetnie zwycięża wiara w ład świata i cnoty człowieka. Cho­rzowska inscenizacja musicalu "Człowiek z La Manchy" Miguela de Cervantesa w reżyserii Józefa Opalskiego cieszy się ogromną popularnością wśród sympatyków Teatru Rozrywki. Rolę wulgarnej Aldonzy odtwa­rza Maria Meyer. Niezaprzeczalnie jest Pani gwia­zdą chorzowskiej sceny. W swo­im dorobku ma Pani wiele ról dramatycznych, ale głównie kojarzy się Pani wszystkim z piosenką i musicalem. Jest Pani osobą bar­dzo zapracowaną? - Jestem zaprogramowana genetycz­nie na perfekcyjność i we wszystko, co robię wkładam całą swoją energię. Po prezentacji w Warszawie musicalu "Evita" okrzyknięto Panią najlepszą ak­torką musicalową. Teraz widzowie mo­gą podziwiać Panią w musicalu "Czło­wiek z La Manchy"? - Aldonzę od Dulcynei dzieli morze doświad­czeń. B

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Historia o błędnym rycerzu

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Polski nr 35

Autor:

beta

Data:

20.02.1998

Realizacje repertuarowe