"Opowieści z Narni: Lew, Czarownica i stara szafa" w reż. Tomasza Koniny w Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu. Pisze Karolina Kijek w Gazecie Wyborczej - Opole.
Twórcy bez wątpienia postawili przed sobą zadanie niełatwe i stąpali po niepewnym gruncie. Na szczęście wydeptali własną, inną niż filmowa, ścieżkę do Narnii Tomasz Konina jako pierwszy w historii polskiego teatru postanowił przenieść opowieść zawartą w książce C.S. Lewisa na scenę. W roli reżysera i scenografa pracował nad spektaklem, który miał być jednym z największych przedstawień zrealizowanych w opolskim teatrze. Budżet wysokości 250 tys. zł, dwa lata pracy - w tym zaangażowanie choreografów, specjalistów od efektów specjalnych i kaskaderów - oraz zapewnienia o tworzeniu ogromnego przedsięwzięcia rodziły myśl, czy aby twórcy, skupiając się na budowaniu teatralnej megaprodukcji, zadbają o to, by spektakl był zwyczajnie dobry. Przede wszystkim zrezygnowano z bajkowości na rzecz nowoczesności i minimalizmu. Scena - na potrzeby spektaklu powiększona o 100 metrów kwadratowych - zmienia się w magiczną krainę między i