Mieszanka doświadczenia i młodości musicalu "Kwiaty we włosach" oczarowała publiczność w Międzyzdrojach.
Owacją na stojąco w sobotę przyjęła publiczność premierowe wykonanie najnowszego polskiego musicalu "Kwiaty we włosach". Na scenie nie zabrakło hip-hopowego wykonania przeboju "Nikt na świecie nie wie" oraz akrobacji tancerzy. Muzyczne wspomnienia W sobotni wieczór międzyzdrojski amfiteatr zapełnił się po brzegi. Ci, dla których zabrakło biletów słuchali piosenek na promenadzie lub siedząc na pobliskich ławkach. Na widowni byli ci, którzy wychowali się na przebojach "Czerwonych Gitar", jak i młode pokolenie, na co dzień słuchające techno. Dobrze bawili się jedni i drudzy. Motywem przewodnim przedstawienia jest egzamin dojrzałości. Musical kończy i rozpoczyna piosenka "Matura" w nowoczesnej aranżacji Andrzeja Strzeleckiego. W musicalu dwadzieścia pięć lat po maturze spotyka się grupa przyjaciół. W ich role wcieliła się czołówka polskich aktorów. Samotną kobietę wychowującą dwoje dzieci gra Anna Seniuk, ojca homoseksualisty - Wiktor