EN

17.10.2008 Wersja do druku

Hibernatus

"...np. Majakowski" w reż. Krystyny Meissner we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Pisze Leszek Pułka w Dzienniku - dodatku Kultura.

Pierwszą część spektaklu "...np. Majakowski" warto sobie odpuścić. Epicki teatr zupełnie się Krystynie Meissner nie udał. Zabawa w próbę generalną "Pluskwy" to nuda i chaos. Warto przyjść z dwugodzinnym opóźnieniem na "Wiwisekcja show" - groteskowe, namiętne wołanie o ocalenie poezji w naszym zmediatyzowanym realu Zaczyna się ciekawie jak każdy brudnopis. Widzowie i aktorzy mieszają się na schodach. Bohaterowie dopasowują kostiumy, uprawiają ostatnie ćwiczenia gimnastyczne, przepowiadają kwestie, dopytują, czy pora zacząć. Reżyser omawia szczegóły oświetlenia z technikami. Jesteśmy tu i tam razem z nimi. Na próbie "Pluskwy". Tu, w teatrze, i tam, w porewolucyjnej Rosji, która właśnie zaczyna pożerać własne dzieci - w tym Majakowskiego. Poetę, którego nienawidził Lenin, a pokochał Stalin. A jednak pierwszą część spektaklu przespałem. Ukołysała mnie ta próba teatru w teatrze - historii w teraźniejszości. Bohaterowie wyimków z "Pl

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Hibernatus

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik nr 244 - dodatek Kultura

Autor:

Leszek Pułka

Data:

17.10.2008

Realizacje repertuarowe