EN

12.01.2001 Wersja do druku

Herbatka u Stalina

Oto najnowszy utwór autora, który jest niewątpliwą gwiazdą dramaturgii europej­skiej. Od czasu premiery "Garderobiane­go" sztuki Ronalda Harwooda cieszą się niezmienną popularnością nie tylko na sce­nach brytyjskich, ale także w całej Euro­pie, a szczególnie w Polsce. Grano u nas "Sztukę przekładu", "Zatrute pióro", "Od­bitą sławę" "Kwartet". Sam Harwood żartem nazwał się kie­dyś "dramaturgiem polskim", nawiązując do kraju pochodzenia przodków swej mat­ki. Harwood powiada o sobie: "Uważam się za pisarza europejskiego i chętnie ko­rzystam z całego dziedzictwa, jakie posia­dam w wyniku mojego pochodzenia". Mi­mo to wydaje się, że twórczość Harwooda wyrasta z angielskiej tradycji rzemiosła dramatopisarskiego. Wymaga ono od autora przede wszystkim znalezienia tematu przy­kuwającego uwagę widza. W "Herbatce u Stalina" jest nim zde­rzenie dwóch historycznych postaci: jedy­nowładcy komunistycznej Rosji i pisarza uchodzącego w latach 30.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Herbatka u Stalina

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 10

Autor:

Jacek Wierzbicki

Data:

12.01.2001

Realizacje repertuarowe