"Hemar. Poeta przeklęty" w reż. Piotra Szczerskiego w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach. Pisze Dariusz Skrzyniarz w serwisie Rytm Kultury.pl.
Komunizm to niewątpliwie jedne z najczarniejszych lat w historii polskiego narodu. Czasy, co tu dużo mówić, terroru, podziałów i niszczenia wartości człowieka. To wszystko w pewnym stopniu ciągnie się za nami do dziś. - Cieszę się, że dożyłem czasu kiedy mogę zrobić spektakl o tym, co nas dręczyło przez kilkadziesiąt lat komunizmu i spojrzeć na ten czas w sposób brutalny - mówił przed premierą Piotr Szczerski, dyrektor teatru i reżyser spektaklu Hemar. Poeta przeklęty. Widowisko rozpoczyna się pełnym radości koncertem piosenek autorstwa Mariana Hemara. Scena na ul. Sienkiewicza przed Teatrem im. Stefana Żeromskiego przepełnia się gwiazdami sprzed lat w mistrzowskim wręcz repertuarze, pojawia się nawet Zula Pogorzelska. Wszyscy czekamy na przybycie na tę uroczystość samego autora teksów śpiewanych utworów. Konferansjer uspokaja nas, że największa gwiazda wieczoru jest tuż, tuż, i zaraz przybędzie. Samo oczekiwanie staje się niepokojące