Warto znać ten teatr. Jest niezwykły, choć, jak się dobrze przyjrzeć, nie robi nic niezwykłego. Stanowi chyba najpoważniejszą instytucję kulturalną w swoim mieście. Miasto jest powiatowe. Piękne, stare, z tradycjami. Tradycja może być tylko pretekstem do mnożenia rocznicowych akademii "ku czci", ale nie zawsze inspiruje dzisiejszy dzień. Chociaż powinna. Mało znam Kalisz i niewiele wiem o całokształcie życia kulturalnego w tym mieście. Interesuje mnie teatr. Jak to się dzieje, że jest tak bardzo żywy? Jak to się dzieje, że młodzi ludzie ze "znakiem jakości", tacy jak Kajzar czy Prus, rezygnują z propozycji reżyserowania w dużych ośrodkach na rzecz pracy w Kaliszu? Czy to nie przesadna reklama? Czy nie za wcześnie na fanfary? Fanfar nie będzie. Teatr im. Bogusławskiego nie jest teatrem idącym od sukcesu do sukcesu. Jest tylko teatrem, w którym się coś dzieje, w którym zawsze istnieje element niespodzianki, a więc i ryzyka. Nawet przedsta
Tytuł oryginalny
Helena Mniszkówna TRĘDOWATA
Źródło:
Materiał nadesłany
WIEDZA I ŻYCIE