Do 3 sierpnia w helskiej remizie oglądać można monodram Olgierda Łukaszewicza "A kaz tyz ta Polska, a kaz ta?". Wstęp na spektakl jest darmowy, ale wcześniej trzeba zarezerwować sobie miejsce, dzwoniąc pod nr (058) 677-72-40.
Kto nie chciałby mieć zdjęcia ze słynnym Albercikiem z "Seksmisji"? Grający go Olgierd Łukaszewicz tworzy w Helu letnią scenę, fotografuje się z turystami, kupił sobie tu nawet mieszkanie. - Albercik się zestarzał, ale wciąż jest ze mną - śmieje się nowy mieszkaniec Helu. Olgierd Łukaszewicz z pokaźnych rozmiarów plecakiem przechadza się ulicami kurortu. Nietrudno go rozpoznać, bo przy ulicy Wiejskiej wisi kilkadziesiąt jego fotografii [na zdjęciu]. Format jest tak duży, że nie sposób ich przegapić. Tylu zdjęć jednego człowieka nie widziano na ulicach Helu nawet podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej. - Hel już wcześniej był po części moim miastem - z uśmiechem przyznaje aktor. - Bogdan Kozakiewicz, brat dziadka ze strony mojej mamy, był wśród żołnierzy, którzy pierwsi wkraczali na Pomorze w latach 20., po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Teraz aktor kupił w Helu mieszkanie i zamierza tu się pojawiać częściej niż tylko n