EN

13.11.2001 Wersja do druku

Hauptmann jakiego nie znamy?

Rozmowa z WALDEMAREM {#os#6545}KRZYSTKIEM{/#}, reżyserem teatralnym i fil­mowym, realizującym w Teatrze Norwida w Jeleniej Górze premie­rę sztuki Jerzego {#os#38269}Łukosza{/#} pt. "Hauptmann". - Prapremiera sztuki Jerzego Łuko-sza "Hauptmann" w pana reżyserii już w najbliższą sobotę. Podobno to pan namówił Jerzego Łukosza do napisa­nia sztuki... Sztuka ma rzeczywiście długą hi­storię. O ostatnich latach i okoliczno­ściach śmierci Hauptmanna, a także o wkroczeniu do willi niemieckiego pisa­rza w Agnetendorf (późniejszym Jagniątkowie) 9 maja 1945 roku przedsta­wicieli sztabu Żukowa i specjalnym po­traktowaniu noblisty przez Rosjan - głównie dla jego sztuki "Tkacze", którą cenił Lenin - usłyszałem przed laty na wrocławskiej polonistyce podczas wy­kładów z literatury niemieckiej od pro­fesora Mariana Szyrockiego, nawiasem mówiąc, niezwykłego człowieka, huma­nisty. Gdy zapoznałem się po latach ze sztuką Jerzego Łukosza pt. "Tomasz M

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Hauptmann jakiego nie znamy?

Źródło:

Materiał nadesłany

NJ nr 46

Autor:

Małgorzata Potoczak-Pełczyńska

Data:

13.11.2001

Realizacje repertuarowe