"Harold i Matylda" w reż. Dariusza Taraszkiewicza Ale!Teatru z Warszawy, gościnnie w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach. Pisze Iwona Rojek w Echu Dnia.
Okazuje się, że nie tylko starsi panowie mogą kochać się w młodych kobietach, ale młodym mężczyznom mogą podobać się starsze kobiety. W niedzielę w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach widzowie obejrzeli sztukę zatytułowaną "Harold i Matylda" Colina Higginsa opowiadającej o miłości młodego mężczyzny do starszej kobiety. W spektaklu wystąpili znani aktorzy, co było jego dodatkową atrakcją. W rolę Matyldy wcieliła się Krystyna Sienkiewicz, Harolda zagrał Tomasz Ciachorowski, kandydatkę na jego narzeczoną Agnieszka Sienkiewicz, psychiatrę Tadeusz Chudecki, znani z serialu "M jak miłość", a zdesperowaną matkę chłopaka Grażyna Wolszczak. Sztuka miała być z założenia komedią, ale jest w niej wiele elementów tragicznych. Jej największa zaletą jest to, że porusza problemy, które dotyczą współczesnego życia. Helena, którą zagrała Grażyna Wolszczak samotnie wychowuje syna i zupełnie nie może zrozumieć tego, dlaczego popadł on w dep