EN

13.08.1993 Wersja do druku

Hanuszkiewicz w Łazienkach

Wielu warszawiaków spa­cerujących w Łazienkach z zainteresowaniem przyglądało się temu, co dzieje się w Tea­trze na Wyspie. To ostatnie próby spektaklu Adama Ha­nuszkiewicza "Stronami de­szcze, stronami pogoda". Dziś, w piątek premiera. - Przedstawienie składa się z dwóch części - mówi reży­ser. W pierwszej chcemy przedstawić ostatnie, mało znane wiersze Jarosława Iwaszkiewicza. Andrzej Żylis na­pisał do nich muzykę; dzięki niej ta wspaniała poezja na­brała nowego wyrazu. Okazu­je się, że te wiersze nadają się świetnie do śpiewania. Gramy w lecie, jest więc oka­zja, by z tymi piosenkami wyjść w plener, nie zamykać się w ciasnych murach teatru. Druga część to fragmenty "Lilli Wenedy" Juliusza Sło­wackiego. - Czy jedynym łącznikiem jest muzyka Andrzeja Żylisa? - Obie części łączy też wspólny motyw. Część "iwaszkiewiczowską" kończymy "Plejadami", wierszami z okresu okupacji, a w "Lilli Wenedzie", jak wiadomo, mocno akcent

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Hanuszkiewicz w Łazienkach

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Codzienne nr 188

Autor:

JaSza

Data:

13.08.1993

Realizacje repertuarowe