Bardzo interesujące przedstawienie "Hamleta", zrealizowane przed laty dla Teatru Telewizji - przyciągnęło do odbiorników (jestem o tym przekonany) miliony widzów w ubiegłą sobotę. Red. Jerzy Konig zaznaczył że jest to ostatnie przedstawienie z cyklu powtórek z dramatu powszechnego. Dodał, że przekład, reżyser i aktor w tradycji naszej sceny wyznaczają za każdym razem poziom i znaczenie spektaklu. Zapomniał dodać, że za każdym razem "Hamleta" odbieramy w okręconym kontekście, że odczytujemy dzieje księcia duńskiego przez pryzmat współczesności. I tak się też stało dnia 27 sierpnia... Reżyseria Gustawa Holoubka była nader przejrzysta. Wprowadzała jakby jaśniejsze światło interpretacji takich postaci, które - poza Hamletem - rysowały się często niejasno. I pozwalał ów reżyser na wykorzystanie przez Jana Englerta jego przyrodzonych zalet postaci, głosu, gestu. Rola Hamleta w wykonaniu Englerta wpisana w rzeczywistość sierpnia 1968 roku pr
Tytuł oryginalny
Hamlet zbuntował się
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Krakowska nr 202