EN

18.06.2009 Wersja do druku

Hamlet wśród szermierzy

Książę Elsynoru jest aktorem, który zmierzyć się musi z rolą i okolicznościami nie do przyjęcia. O interpretacji Hamleta, a także o wolności aktora w pracy z Roberto Baccim, reżyserem prezentowanej w czwartek i piątek w Teatrze Wybrzeże inscenizacji "Hamlet. Cisza z ciała", z Tazio Torrinim, odtwórcą głównej roli, rozmawia Agata Kirol z Gazety Wyborczej - Trójmiasto.

Przed nami wyśmienita przystawka do tegorocznego Festiwalu Szekspirowskiego. Będzie nią premierowy w Polsce pokaz spektaklu Roberto Bacciego, włoskiego kontynuatora metody Jerzego Grotowskiego. "Hamlet" Szekspira w konwencji teatru ubogiego, w którym jedynym znakiem scenicznym staje się aktor i jego twarz nawiązuje do metody reformatora teatru. Obok rekwizytu i prostej scenografii Bacci ograniczył się w konstrukcji scenicznej do chóru szermierzy, z których już spod masek wyłaniają się twarze postaci Poloniusza, Gertrudy. We włoskim spektaklu książę z Elsynoru z pozycji obserwatora i nieaktora wyłącza się z ciągu wydarzeń scenicznych, by w masce wystąpić w swojej nowej roli żałobnika, buntownika czy everymana. Dramaturg Stefano Geraci pracujący przy tym spektaklu pisał: Jak opowiedzieć historię Hamleta? Każdy teatr wybiera własnego księcia Danii. A jednak być może to złudzenie. Lepiej powiedzieć, że to sam Hamlet, z całą swoją siłą uwodzenia,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Hamlet wśród szermierzy

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Trójmiasto nr 141

Autor:

Agata Kirol

Data:

18.06.2009

Wątki tematyczne