EN

16.01.2012 Wersja do druku

Hamlet w gaśnicę uzbrojony...

"Hamlet" w reż. Attili Keresztesa w Teatrze Śląskim w Katowicach. Pisze Henryka Wach-Malicka w Polsce Dzienniku Zachodnim.

Na premierze "Hamleta" w Teatrze Śląskim wzruszyłam się tylko raz - w scenie obłędu Ofelii, zagranej prosto, ale przejmująco przez Agnieszkę Radzikowską. Jak na cztery godziny inscenizacji najbardziej znanego dramatu świata, to chyba za mało. Jak na wysiłek włożony przez aktorów w ten spektakl - to na pewno za mało. Kim jest katowicki "Hamlet" ? Reżyser Attila Keresztes sugeruje, że człowiekiem niedojrzałym do realizacji czynów, których w takim samym stopniu wymaga od niego sumienie, co konwenans i obowiązujące pojęcie honoru. Czyli, najogólniej rzecz ujmując, jak u Williama Szekspira Od pierwszych chwil Hamletowi towarzyszy jednak Horatio, z kamerą w ręku. Filmuje przyjaciela, ale w kadr wkradają się też twarze i zachowania innych uczestników wydarzeń na królewskim dworze. Te projekcje, spóźnione o sekundę, widzowie oglądają ma dwóch ekranach, ustawionych z boku sceny. W końcu staje się jasne, że tym razem Hamlet to główny bohater wsp

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Hamlet w gaśnicę uzbrojony...

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Zachodni online

Autor:

Henryka Wach-Malicka

Data:

16.01.2012

Realizacje repertuarowe