EN

5.08.2004 Wersja do druku

Hamlet po estońsku

"Hamlet" w reż. Lembita Petersona ze Stuudio Theatrum w Tallinie na VIII Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku. Pisze Agata Kirol w Gazecie Wyborczej-Trójmiasto.

Estońscy artyści nie znaleźli pomysłu na interpretację Hamleta. Dali widzom okazję, żeby w całości kolejny raz przeczytać genialny dramat Szekspira, tym razem jednak na twardej i niewygodnej ławce. Lembit Peterson nie dał jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, dlaczego właśnie wybrał Hamleta i czego w nim szukał. Wymagająca wiele energii, naprawdę znakomita gra aktorów na niewiele się zdała, ponieważ żadna z kreacji, nawet żywiołowy, buntujący się Hamlet Mariusa Petersona, niczego nie dopowiedziały do historii młodego księcia Danii. Okazało się też, że ważniejsza od nastrojowej scenerii świątyni była typowo teatralna scena, na której w czarno białych barwach przedstawiono bardzo anachroniczny, lekturowy spektakl. Naprawdę szkoda, że nie wykorzystano wspaniałego wnętrza kościoła św. Jana, zamykając scenę czarnymi kotarami. Przecież właśnie tutaj współcześni przychodzą, aby poddać się nowym doznaniom i także poprzez sztukę poszuk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Hamlet Lembita Petersona na Festiwalu Szekspirowskim

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza-Trójmiasto nr 182

Autor:

Agata Kirol

Data:

05.08.2004

Festiwale