EN

1.03.1970 Wersja do druku

"Hamlet" Maciejowskiego

Ze wszystkich "Hamletów", jakich widziałem, ten jest chyba najbardziej współczesny. Ale co to znaczy współczesny? "Ujawniający cnocie jej własną twarz, nikczemności własny wizerunek, a każdemu stuleciu i epoce dziejów ich kształt i ślad". Jest współczesny, bo podległy pulsowaniu czasu nabrzmiewa fetyszami kolejnego pokolenia. Gwałtowny i obsesyjny rezonuje bezbłędnie jego fascynacje i nieuchwytne impulsy. Jest współczesny, bo okazuje się kroniką, w której, obok aktualnych niepokojów zakodowano misternie charakterystykę samych twórców (i odbiorców) przedstawienia. Ludzi, którzy dzieje duńskiego królewicza zestawili odważnie z własnym doświadczeniem. A że zawsze przedstawiano jego losy w perspektywie prywatnych i publicznych fascynacji, każda kolejna realizacja sztuki pokazywała epoce "jej kształt i ślad". W ostatnim piętnastoleciu mieliśmy zatem Hamleta gniewnego, Hamleta nonkonformistę świadomego prawdy, że Dania jest więzieniem i... nic

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Literackie, Nr 9

Autor:

Jan Paweł Gawlik

Data:

01.03.1970

Realizacje repertuarowe