Trzydzieści lat "przesiedział" w teatrze: w półmroku wnętrz, na próbach zwykłych i generalnych. Czasem w garderobach aktorów. Każdą premierę przeżywa po swojemu. - Przyglądając się temu, co dzieje się na scenie usiłuję znaleźć tajemnicę i uchwycić ją. Jeśli to się udaje, zdjęcia ocierają się o sztukę - mówi Ryszard Kornecki, fotograf który w teatrze poszukuje magii.
Jak ją oddać w fotografii? To zadanie trudne. - Staram się fotografować rzeczy tak, jak się mają, to znaczy przekazać klimat, który mi się udzielał - opowiada. - Chcąc nie chcąc jestem podporządkowany tej szczególnej aurze, ale nigdy nie myślałem o tym, aby teatralne obrazy transponować i tworzyć jakąś nową jakość, ona staje się sama z siebie, rodzi się z moich emocji i sposobu, w jaki widzę teatr - dodaje. Miał czas i okazję pokochać teatr, do którego trafił z zespołem baletowym Kontrast. Byt członkiem tego zespołu jako student AWF w Krakowie. Studencki Teatr Tańca "Kontrast" często angażowano do Starego Teatru, gdzie uczestniczył w spektaklach wybitnych reżyserów: Jerzego Jarockiego, Konrada Swinarskiego i Andrzeja Wajdy. W tym okresie Kornecki zaczął fotografować w Nowohuckim Klubie Fotograficznym i Filmowym. Jako "swój" człowiek w teatrze, dyskretnie poruszający się z aparatem łatwo zyskiwał przyzwolenie aktorów i reżyserów do