JAK DOTYCHCZAS, NIE. MA "HAMLETA" DOSKONAŁEGO. MOZĘ BYĆ NAJTRAFNIEJSZA AKTUALNA INTERPRETACJA "HAMLETA" ZARÓWNO POD WZGLĘDEM JEGO PRZEKŁADU Z JĘZYKA NA JĘZYK, JAK I PRZEKŁADU Z JĘZYKA NA SCENĘ. Nie zapominajmy, że Szekspir był nie tylko dramaturgiem, był również I może w nie mniejszym stopniu, poetą. Utwory Szekspira nie są jedynie wierszowanymi dramatami - mają naturę poezji. Ten fakt uwidacznia się najdobitniej i najgenialniej, bodajże, w "Hamlecie". Stąd też odczytywanie jego wielowarstwowej struktury jest odczytywaniem najważniejszych dla danej epoki zagadnień. Więcej nie mieści się na scenie, bowiem cale bogactwo znaczeń czy wieloznaczeń poezji we wszystkich jej warstwach jest nieprzekładalne na scenę. Scena stwarza możliwości bardzo sugestywnych interpretacji utworów scenicznych. Dotyczy to również, a może i w większej mierze dramatów poetyckich. Ale scena także ogranicza utwór, chcąc mu nadać możliwie czytelną konstrukcję. Czyte
Źródło:
Materiał nadesłany