Jesteście wściekli? Koledzy z prawicy wskażą wam wroga: pedały, Żydzi, Związek Sowieckich Republik Europejskich, wojujące feministki, artyści prowokatorzy. Człowiek ten posiadał tyle rozumu, że nie nadawał się już prawie do niczego...". Aforyzm Georga Ch. Lichtenberga to dobry punkt wyjścia do zrozumienia wszystkich skutków dystrybucji rozumu w Polsce między "elity" i "motłoch". Motłoch z przejścia podziemnego, oczywiście. Ten sam, który jest bohaterem dramatu (komedii?) Jana {#os#16253}Klaty{/#} "Weź, przestań" [akcja sztuki toczy się w przejściu podziemnym, bohaterami są m.in. Babka, co sprzedaje nerkę, żeby mieć coś z życia, Widzew pedał dupe sprzedał, Posuwisty Kolo, Niepełnosprawny Agent Ochrony]. Motłoch i elity znają się nie od dzisiaj. Poznaliśmy się w słynnym osiemdziesiątym dziewiątym. A potem był dziewięćdziesiąty. Wyście byli za Tymińskim, myśmy za Mazowieckim, pozbawiona przekonań reszta za Wałęsą. Al
Tytuł oryginalny
Halo, Motłochu! Tu Elity!
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza Nr 95