W maju 1846 roku Stanisław Moniuszko przyjechał wraz z żoną do Warszawy czynić starania o wystawienie swej operetki pt. "Loteria", oraz by rozejrzeć się za librettem do nowej opery, "Bardzo bym pragnął - pisał wcześniej w liście do wpływowego warszawskiego krytyka muzycznego, Józefa Sikorskiego, z którym nawiązał później serdeczną, nie pozbawioną jednak "kolców" przyjaźń - na moją bytność w Warszawie przygotować jakąkolwiek próbkę moich sił w rodzaju muzyki dramatycznej, choćby to na mellodramie, byle nie płaskiej, skończyć się miało. Tu, w Wilnie, nie mam zdolnego do pisania librettów". W stolicy poznał młodego, zdolnego poetę o postępowych poglądach, typowego przedstawiciela warszawskiej cyganerii artystycznej - Włodzimierza Wolskiego. Ten zaproponował Moniuszce napisanie libretta wg własnego poematu pt. "Halszka", inspirowanego jednym z opowiadań ze zbioru starych gawęd Kazimierza Wójcickiego. Był to tek
Tytuł oryginalny
Halka z kompaktu
Źródło:
Materiał nadesłany
Antena nr 22