"Halka" Stanisława Moniuszki w reż. Pawła Passiniego w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Pisze Adam Olaf Gibowski w portalu Kultura u Podstaw.
Paweł Passini, reżyser "Halki" w Teatrze Wielkim, wyrwał dzieło Moniuszki z cepeliowskiego zaścianka i odkrył na nowo. Zobaczył w Halce romantyczną bohaterkę, zdradzoną i wykorzystaną, a nie biedną dziewką z gór, której zamarzyło się zostać panią na pokojach. Premiera "Halki" w reż. Pawła Passiniego jest datą graniczną dla inscenizacji polskiej opery narodowej. To szumne określenie, będące wyrazem tęsknot i pragnień XIX-wiecznego narodu pozbawionego państwowości, stało się jednym z fundamentalnych budulców tożsamości narodowej, odnalezionej w historii, obrzędzie i języku. Egzaltowana symbolika polskiego romantyzmu, przez kolejne pokolenia skutecznie strywializowana, pchnęła dzieło Moniuszki w cepelię malowanych gór, ciupag i kontuszy. Emocjonalnemu poczuciu wspólnoty zabrakło dostatecznej siły, aby uczucia i westchnienia przekuć w to, co intelektualne. Przez ten prosty fakt, owa niestrawna tendencja przekształciła się w swoistego rodzaj