Już w piątek w TeatrzeWielkim - Operze Narodowej obejrzymy nową inscenizację "Halki" Stanisława Moniuszki. Reżyseruje Natalia Korczakowska, ceniona reżyserka teatralna młodego pokolenia. Pieczę nad stroną muzyczną sprawuje światowej sławy francuski dyrygent Marc Minkowski. W pierwszym akcie opery nic nie zapowiada tragedii. W domu Stolnika (Mieczysław Milun) trwa wykwintne przyjęcie zaręczynowe, które zamożny pan domu wydaje na cześć syna Janusza (Artur Ruciński) i jego narzeczonej Zofii (Małgorzata Pańko). Janusz, ubrany w elegancki smoking z pasem kontuszowym, wodzi wzrokiem za seksownymi dziewczynami w koktajlowych sukniach. Nagle w oddali rozlega się miłosny śpiew góralki Halki (Wioletta Chodowicz), której wciąż marzy się "Jaśko, mój miły". Poruszenie narzeczonego z niepokojem śledzi jego narzeczona. Może domyśla się, że Janusz i Halka od dawna są kochankami. Panicza, choć żeni się z przedstawicielką swej klasy, wciąż
Tytuł oryginalny
Halka na nowo
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza dodatek Co jest grane nr 298