"Halka" w reż. Kazimierza Kowalskiego w Teatrze Wielkim w Łodzi. Pisze Bronisław Tumiłowicz w tygodniku Przegląd.
Skrócony i nieco uproszczony obraz polskiej opery narodowej "Halka" Stanisława Moniuszki zaprezentował Teatr Wielki w Łodzi. Tytułowa bohaterka ludowego "dramatu o niewiernym paniczu" nikogo nie morduje ani też sama nie zadaje sobie śmierci, tylko z rezygnacją wybacza wszystkim. Rzecz jest więc dozwolona od lat 12 i zapewne pedagodzy będą teraz ściągać z całymi szkołami. Na główną postać opery urasta góral Jontek, który domaga się sprawiedliwości dla dziewczyny. Łódzka "Halka" zyskała znakomitego odtwórcę partii Jontka w osobie Krzysztofa Bednarka. Byłby on całkiem idealny, gdyby zrzucił 10 kilogramów. Jego partnerka Małgorzata Borowik stworzyła prawdziwy obraz uwiedzionej i porzuconej, była wiarygodna wokalnie i aktorsko. Obok tenora i sopranu warto też posłuchać barytona Zenona Kowalskiego. Cały spektakl z temperamentem i wyczuciem poprowadził dyrygent Kazimierz Wiencek.