Andrzej Halicki, PO - Jak słyszę, że artyści będą strajkować, to nie mogę oprzeć się wrażeniu, że artystą przede wszystkim jest ten, kto na te przyziemne rzeczy nie zwraca uwagi - tak Andrzej Halicki komentował w TOK FM protest twórców i zarzut reżyserki Agnieszki Holland, która stwierdziła, że PO jest Platformą Arogantów.
Poseł PO przyznał w rozmowie z Dominiką Wielowieyską, że nie jest przeciwnikiem postulatów podnoszonych przez strajkujących. - Jesteśmy bardzo czuli na wszystkie kwestie związane z problemami tego środowiska, z kulturą w ogóle. Medal ma jednak dwie strony. Nie można liczyć na to, że wszystkie oczekiwania, wszystkich artystów będą finansowane na zasadzie widzimisię. - mówił. Zdaniem Andrzeja Halickiego trzeba przemyśleć sposób finansowania części jednostek kulturalnych. - Mamy dużo takich placówek dotowanych przez samorząd, a nie państwo. Nie chcę powiedzieć, że powinna nastąpić komercjalizacja sztuki, że tylko ta, która przyciąga widzów, przynosi wpływy jest warta wspierania. Mamy kulturę wysoką, inne aspekty, które należy wziąć pod uwagę. Prawda leży gdzieś pośrodku .Mamy jednak wiele placówek, których racjonalność, a raczej powiedziałbym skala jest daleko przeszacowana. - tłumaczył. Poseł Platformy Obywatelskiej opis