Dwuaktowa opera Karola Szymanowskiego "Hagith" w wykonaniu artystów Opery Wrocławskiej trafiła na płytę DVD, można ją więc obejrzeć i posłuchać - pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.
Przyjemność jest duża, choć do pełnego zadowolenia trochę brakuje. Muzyka piękna, ekstatyczna i dobrze wykonana wystawia znakomite świadectwo zespołowi z Wrocławia, który pod dyrekcją Tomasza Szredera prezentuje ten mroczny ekspresjonistyczny dramat. Na czoło wybija się świetny sopran Wioletty Chodowicz i brzmienie chóru. Pewne rozczarowanie przynosi strona wizualna. Choć dzieło wyreżyserował świetny mistrz sceny Michał Znaniecki, to w wersji wideo instynkt go jakby opuścił. Kamera bezlitośnie ujawnia centymetry szminki na twarzach wykonawców, które są konieczne na wielkiej scenie, ale na małym ekranie raczej śmieszą. Także sama intryga, szalenie brutalna i naturalistyczna, rozgrywana jest chyba zbyt dosłownie jak na wymogi "spektaklu domowego". Można się cieszyć, że to rzadko wykonywane dzieło doczekało się rejestracji, szkoda jednak, że przenosząc utwór na ekran bezpośrednio ze sceny teatru, nie pomyślano o wrażliwości telewidza. Na zdj