Logo
24.04.2009 Wersja do druku

Gwiazdy na Łódzkich Spotkaniach Baletowych

- Tradycją Łódzkich Spotkań Baletowych zawsze była różnorodność stylistyczna, prezentacja rozmaitych nurtów. To się nie zmieniło, a my nie planujemy rewolucyjnych posunięć - z Markiem Szyjko, dyrektorem Teatru Wielkiego w Łodzi, rozmawia Monika Wasilewska.

Monika Wasilewska: Jak udało się zaprosić Michaiła Barysznikowa? Marek Szyjko: Ponieważ to jest jubileuszowa edycja festiwalu, zależało nam na atmosferze święta. Działania szły w dwóch kierunkach: zwiększenia liczby zespołów oraz pokazania artystów z najwyższej półki. Szczęśliwie złożyło się, że Michaił Barysznikow planował trasę europejską i mogliśmy podjąć rozmowy o jego wizycie. Negocjacje trwały długo, ale takie występy podnoszą prestiż imprezy i ułatwiają pozyskiwanie kolejnych gwiazd. Zespoły, które zapraszamy, nie narzekają na brak ofert. Dwa lata temu balet z Korei chciał zatańczyć idealnie, więc zbudował w Wielkim własną podłogę. Czy w tym roku gwiazdy zaskakują wymaganiami? - Przedmiotem prawie dwumiesięcznych negocjacji była specjalna podłoga dla Michaiła Barysznikowa. Chodzi o zapewnienie artyście warunków bliskich tym, które ma w Stanach Zjednoczonych. Odpowiedni stopień sprężystości i wysokości chroni pr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 96 - dodatek

Autor:

Monika Wasilewska

Data:

24.04.2009

Festiwale