EN

21.12.2007 Wersja do druku

Gwiazdy Metropolitan Opera w "Rigoletcie" Znanieckiego

- To pewnie wariactwo, ale żyję operą. Muszę się przemieszczać, zmieniać pejzaże tak, jak potem zmienia się kalejdoskop operowy na scenie. I gdy już się za operę zabieram, to robię ją tak, by publiczność nie miała szansy się nudzić - mówi MICHAŁ ZNANIECKI, reżyser "Rigoletta" w Operze Wrocławskiej.

"Rigoletto" to jedna z najpiękniejszych oper w historii literatury muzycznej, pełna efektownych ansambli, chórów i arii, z których najsłynniejszą jest "La donna e mobile". We Wrocławiu to dzieło zyska dziś wręcz sensacyjną oprawę. W tytułowej partii usłyszymy jednego z najwybitniejszych barytonów na świecie - Andrzeja Dobbera, który partię Rigoletta śpiewał w mediolańskiej La Scali czy operze w Grazu, a w długiej historii Metropolitan Opera w Nowym Jorku jest jednym z trzech polskich barytonów, który miał zaszczyt występować na tej scenie. W rolę Gildy wcieli się Aleksandra Kurzak, która podbija światowe sceny aktorskim talentem i nieskazitelnym sopranem koloraturowym. Partię Gildy śpiewała wielokrotnie - ostatnio przed rokiem w Tuluzie. W tej roli w przyszłym sezonie czarować też będzie publiczność nowojorskiej Metropolitan. Jako książę Mantui wystąpi młody tenor Gregory Turay, którego "The Times" nazwał "jednym z największych talent�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gwiazdy Metropolitan Opera w "Rigoletcie" Znanieckiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik nr 298

Autor:

Adrianna Ginał

Data:

21.12.2007

Realizacje repertuarowe