Współcześnie napisana sztuka scenarzysty telewizyjnego i filmowego Macieja Pisuka w groteskowej formie wraca do czasów stalinowskich. Rzecz dzieje się w Moskwie i okolicach, w latach przedwojennych. Odpoczywający na daczy Stalin, w towarzystwie Kaganowicza i Mołotowa, po obfitej i suto zakrapianej kolacji obserwuje rozgwieżdżone niebo. Wymienia kolejne gwiazdy i planety, brutalnie przypominając przy tym swym towarzyszom, czym jest i na czym polega układ słoneczny - metafora aż nazbyt oczywista. Lecz jednej z gwiazd Stalin nie pamięta - dzwoni więc z pytaniem do obserwatorium astronomicznego w Moskwie. Cóż z tego, skoro ostatnie czystki przetrzebiły niemal całkowicie kadrę naukową placówki, jej tymczasowym dyrektorem został oficer NKWD Stiepaszyn, a jego pomocnikiem - tępawy Stiopa. Obaj o gwiazdach nie mają zielonego pojęcia. Ale Stalin pragnie wiedzieć, więc nazwę tajemniczej gwiazdy trzeba natychmiast ustalić. Stiepa
Tytuł oryginalny
Gwiazdy i los człowieka
Źródło:
Materiał nadesłany
Antena nr 4