EN

1.07.2005 Wersja do druku

Gwiazdy bawią się w biznes

Piotr Skarga swój sklepik na bazarku otworzył 12 lat temu. Katarzyna Figura lada moment otworzy w Warszawie kolejną restaurację. Tadeusz Drozda zaprasza do swojej z owocami morza. Coraz częściej znani artyści "idą w biznesy".

Piotr Skarga za ladą - Zrobiłem to z biedy - tak o wejściu w tzw. small biznes mówi aktor Piotr Skarga [na zdjęciu] (57 l., "Pensjonat Pod Różą", "Bulionerzy"). Po serialu "W labiryncie" nie otrzymywał aktorskich propozycji. Nie chciał czekać na lepsze czasy dlatego 12 lat temu, na bazarku przy placu Szembeka w Warszawie, otworzył sklepik z artykułami papierniczymi, zabawkami. - Musieliśmy z czegoś żyć - mówi aktor. Za ladą stała żona, teściowa albo on. Na początku klienci dziwili się, że znany aktor sprzedaje zeszyty. - Czułem się lekko upokorzony przez los, że robię coś, co nie jest moją pasją - przyznaje aktor. Zaopatrzenie, wychwalanie towaru - to ewidentnie nie był jego żywioł. Ale biznesik rozkręcał się, przynosił dochód. Między innymi, dzięki znanej twarzy pana Piotra. - Kokosów nie było, ale mogliśmy w miarę godziwie żyć. Zimą stać nas było na narty w Alpach włoskich, a latem na urlop na Mazurach. Piotr Skarga wrócił

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gwiazdy bawią się w biznes

Źródło:

Materiał nadesłany

Super Express nr 152