W Teatrze Dramatycznym odbyła się niedawno prapremiera sztuki "Gwiazda za murem", napisanej specjalnie dla tego teatru przez Jacka St. Burasa Autor opowiada o młodziutkiej Żydówce, marzącej o karierze pieśniarki i - realizującej swoje marzenie za murami warszawskiego getta. Buras ukazuje bardzo skrótowo - jedynie wypunktowując - historię dziewczyny, jej dramatyczny wysiłek, by zachować osobiste plany i nadzieje. Na scenie widzimy więc kruchą początkującą pieśniarkę, walczącą przeciwko przerażającej rzeczywistości - własnymi marzeniami i śpiewem. Jest to ciekawy pomysł ukazania problemów getta w ogóle, a jednocześnie problemów dzielnej, ale bezsilnej dziewczyny. Widz zaskoczony jest zestawieniem dwu wątków: życia na pograniczu śmierci i marzenia o estradowej karierze. Z getta uratowało się niewielu ludzi. Sztuka Burasa nie obiecuje, że do tych wybrańców należeć będzie pieśniarka. Mimo że autor snuje opowieść o kon
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Powszechne nr 98