EN

11.02.2010 Wersja do druku

Gwiazda polskiego teatru. Andrzej Hudziak

- W jakiś sposób się ograniczam, nazywając się aktorem teatralnym, zresztą niespecjalnie lubię grać w filmie, bo np. spotykam jakiś przypadkowych ludzi. W teatrze znamy się czasem bardzo dobrze, bardzo głęboko znamy swoje możliwości, preferencje - mówi ANDRZEJ HUDZIAK, aktor Starego Teatru w Krakowie.

Nastoletnie happeningi oparte na muzyce Pink Floyd, które Hudziak aranżował w duecie ze znanym dzisiaj reżyserem Lechem Majewskim ("Wojaczek"), 30-letni romans ze Starym Teatrem, dwanaście wspólnych spektakli z Krystianem Lupą, "Parę osób, mały czas" Barańskiego, wreszcie najnowszy film Małgorzaty Szumowskiej, w którym Hudziak gra główną rolę ojca głównej bohaterki (pierwowzorem tej postaci był Maciej Szumowski). Nagroda za główną rolę w filmie Małgorzaty Szumowskiej "33 sceny z życia". To są powody dla, których zdecydowałem się poprosić Andrzeja Hudziaka o wywiad. Michał Kobra: Pan wdepnął w niebezpieczny dla siebie rewir Panie Andrzeju. Zaczęło być o Panu głośno. Andrzej Hudziak: Jest to dla mnie obce uczucie, relacja. A czy obłęd relacji między aktorką - Małgorzatą-Hajewską Krzysztofik, a Panem, ale przede wszystkim kultowych, nieodwracalnych ról, które państwo razem stworzyli ma jakieś szersze, szczególne podobieńs

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gwiazda polskiego teatru. Andrzej Hudziak

Źródło:

Materiał nadesłany

Max Magazine nr 98/2010

Autor:

Michał Kobra

Data:

11.02.2010