Ignacy Gogolewski od przeszło pięćdziesięciu lat występuje na scenie teatralnej. Zapamiętany został ze wspaniałych kreacji w "Dziadach" Mickiewicza, "Mazepie" Słowackiego, a niedawno - "Operetce" Witolda Gombrowicza. W wydanej ostatnio książce biograficznej, aktor dokonuje analizy całego swojego życia prywatnego i artystycznego - pisze Andrzej Burgoński w portalu Polskiego Radia.
Wybitny aktor teatralny, filmowy, a także reżyser, scenarzysta i kompozytor urodził się w 1931 roku w Ciechanowie. Niezwykłe życie Gogolewskiego rozpoczęły dość dramatyczne wypadki z dzieciństwa. Helena Zawadówna - matka artysty - pracowała w majątku Piotra Gogolewskiego - trzykrotnie od niej starszego obywatela ziemskiego. Chociaż Ignacy dość wcześnie dowiedział się, że dziedzic jest jego ojcem, po raz pierwszy zobaczył go jednak dopiero w wieku 15 lat... "Był to siwy pan, który podał mi lekko przykurczoną dłoń i wydawał się ogromnie zdziwiony, że jej nie ucałowałem" - wspomina. "Mimo dramatu rozgrywającego się w moim sercu, nigdy nie pomyślałem o ojcu źle. Dzięki matce. Nie ma już wśród żywych matki, nie ma ojca, ale moja wdzięczność do ludzi, którzy spowodowali moje przyjście na świat, jest święta" - zwierza się Gogolewski. Wielką pomocą w wychowaniu syna była dla Heleny babka Ignacego. Posiadająca zdecydowany charakter sta