Teatr Szajny wkomponował się zdecydowanie w krajobraz teatralny kraju i stolicy. Dokładniej: krajobraz teatralno-plastyczny, bo odbiera się go w kontekście urządzonej w przyległych salach wystawy plastyki, zarówno dzieł Szajny jak i bliskich mu twórców. Jakąś sumą plastyczno-teatralnych przemyśleń i doświadczeń Józefa Szajny, dyrektora i kierownika artystycznego teatru ,,Studio", jest ostatnia premiera tego teatru - "Gulgutiera", najbardziej chyba z dotychczasowych jego dzieł scenicznych reprezentatywna dla "Teatru Szajny". Może dlatego, że korzystał tu nie z obcego, gotowego tekstu dramatycznego lecz ze scenariusza, którego jest współautorem - obok Marii Czanerle, która od początku uważnie śledziła teatralną drogę Szajny, dając wyraz akceptujący tym zainteresowaniom jako wybitny krytyk teatralny. W tej sytuacji można chyba mówić o zgranej współpracy autorskiej. Sam scenariusz jest zresztą i tutaj dla Szajny pretekstem raczej
Tytuł oryginalny
Gulgutiera Czanerle i Szajny
Źródło:
Materiał nadesłany
"Słowo Powszechne" nr 121