„Scenografia głosów” wg koncepcji i w reż. Daniela Kotowskiego w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.

Najnowszy performance głuchego twórcy opiera się na zaskakującym odwróceniu ról. Kotowski stawia publiczność w sytuacji, z którą na co dzień borykać się muszą osoby głuche: gra kogoś, kto w dość protekcjonalny sposób traktuje resztę obsady, zmuszając ją do wykonywania swoich poleceń i dorastania do swoich oczekiwań. Skutecznie wpędza w ten sposób w dający do myślenia dyskomfort. Choć to spektakl, w którym chodzi przede wszystkim o dźwięk, uwagę zwracają też elementy wizualne, a przede wszystkim - kostiumy o bardzo wyrazistych barwach.