„Niko, czyli prosta zwyczajna historia" Joanny Mueller w reż. Zofii Gustowskiej w Teatrze im. S. Żeromskiego w Kielcach. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.

fot. Mateusz Wolski/mat. teatru

Spektakl rzeczywiście opowiada prostą zwyczajną historię osoby w spektrum autyzmu. Spełnia podwójną rolę: dla takich osób jest dostosowaną do ich możliwości percepcyjnych opowieścią o ich życiu, dla innych - niezwykłą próbą pokazania sposobu, w jakim takie osoby postrzegają świat i komunikują się z ludźmi. Założenia projektu mocno wpływają na jego prostą, pozbawioną wieloznaczności formę: organiczną grę aktorską, dyskretną muzykę i scenografię, zbudowaną z samych wyrazistych znaków.