„Mianujom mie Hanka” Alojzego Lyski w reż. Mirosława Neinerta w Teatrze Korez w Katowicach. Pokaz w Sejmie RP w Warszawie. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
Spektakl o losach zwykłej Ślązaczki, której życie toczyło się w cieniu wielkiej historii - w kolejnych wojnach traciła bliskich, ale nigdy - wiary w to, że kiedyś może być lepiej. To zarazem alegoria skomplikowanych losów Śląska, odgrywana na dodatek po śląsku. Pod względem inscenizacyjnym przedstawienie jest minimalistyczne, wszystko opiera się więc na wykonawczyni tego monologu - Grażyna Bułka radzi sobie znakomicie, przeprowadza publiczność jak za rękę przez dramaty i tragedie, ale i radości z życia bohaterki.