„Kiedy mój tata zmienił się w krzak” w reż. Jakuba Skrzywanka w Teatrze Szaniawskiego w Wałbrzychu. Pisze Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
Opowieść o wojnie i uchodźstwie z punktu widzenia dziecka, dramatyczna historia o tym, że znajomy, bezpieczny świat może zawalić się w każdej chwili. Klatka na scenie jest bardzo trafną metaforą, a świetna gra całej obsady, balansującej między czułością a srogością, sprawia, że spektakl staje się niezwykle przejmujący. Przedstawienie wraca w idealnym momencie: wiele kwestii brzmi jak informacje, które docierają dziś z granicy białoruskiej, a jutro być może docierać będą z ukraińskiej, czy jakiejkolwiek innej.