„jestem lekka jak rzęsa wiatru. pienię się. jestem piana” w reż. Klaudii Hartung-Wójciak w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Pisze Przemek Gulda na swoim instagramowym koncie.
Hartung-Wójciak rozwija swój autorski, intrygujący styl i nie pierwszy raz bawi się w teatralną archeologię. Tym razem wgryza się w dzieje lubelskiej sceny. W autoironicznym, feministycznym, zbudowanym z wolnych skojarzeń tekście, po strzępach dawnych spektakli przechadzają się leniwe kotki, pumy i lamparcice. Obsada buduje intrygujące role z cytatów, mikro gestów, operowego śpiewu i umiejętnej gry kiczem. Dość daleko tu do tradycyjnej dramaturgii i sposobu budowania postaci, a jednak wszystko świetnie działa.