„Festen” Thomasa Vinterberga i Mogensa Rukova w reż. Remigiusza Brzyka, spektakl dyplomowy studentów Wydziału Aktorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi. Pisze Przemek Gulda na swoim instagramowym koncie.
Nowa wersja filmowej historii sprzed trzech dekad ma taki sam poziom emocjonalnego napięcia, co oryginał. Brnięcie przez kolejne kręgi rodzinnego piekła boli, zwłaszcza wobec tego, jak skutecznie młoda obsada kreuje sceny rozkładające na łopatki. Spektakl ma ciekawą formę: żywy plan łączy się z planem filmowym - część scen dzieje się poza teatrem i można je zobaczyć na ekranie. Ważnym elementem budowania klimatu są tu skandynawskie piosenki dla dzieci, które w niektórych scenach brzmią niemal upiornie.