"Don Juan" Moliera w reż. Piotra Kurzawy w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
Bardzo tradycyjna adaptacja klasycznego dramatu, rzetelna i wierna tekstowi, ciekawa pod względem aktorskim i scenograficznym. Okazuje się ponuro aktualna, kiedy grający Don Juana Krzysztof Kwiatkowski wygłasza monolog o tym, że świństwa lepiej robić w tajemnicy, udając jednocześnie wzór cnót. On sam, seksistowski kabotyn, posługujący się kłamstwem, manipulacjami i gaslightingiem, jest z punktu widzenia dzisiejszej wrażliwości nie do obrony, a show skutecznie kradnie mu chwiejny, choć poczciwy służący, znakomicie zagrany przez Adama Biedrzyckiego.